Kioto to dawna stolica Japonii i kolebka japońskiej tradycji. Wciąż można tu spotkać gejsze - ciche strażniczki tradycji. To kobiety bawiące gości rozmową, tańcem, śpiewem i grą na instrumentach. Ich świat, nawet dla mieszkańców Japonii, pozostaje zagadką. – Japończycy słabo znają świat gejsz. Nie wiedzą, czym dokładnie się zajmujemy, ani jak wygląda nasze życie – mówi gejsza Kikumaru.
Wbrew temu, co sądzą niektórzy, gejsze nie zajmują się prostytucją. Dostarczają klientom rozrywki, ale nie mogą utrzymywać z nimi kontaktów intymnych. – To klient jest w centrum uwagi, gejsza musi umieć zachować odpowiedni dystans. Musi wyprzedzać jego oczekiwania, pozostając jednocześnie nieco na uboczu. Opanowanie tej sztuki pozwala stworzyć właściwą atmosferę i nawiązać nic porozumienia z klientem – tłumaczy Sumi Asahara, pisarka zgłębiająca kulturę gejsz.
Dodano:
Czwartek, 12 listopada 2015 (16:06)
