W niedzielę Barcelona, lider La Liga, podejmie na Stadionie Olimpijskim Leganes. Dla Dumy Katalonii to kluczowe starcie, które może pozwolić im zatrzeć wrażenie po ostatnich, delikatnie mówiąc, rozczarowujących wynikach.
Zespół Hansiego Flicka przeżywa trudne chwile – dwie porażki w ostatnich pięciu meczach ligowych, w tym szokująca klęska na Camp Nou z Las Palmas, która przerwała serię ponad 50 lat bez przegranej na własnym stadionie z tym rywalem. Do tego dorzucili tylko jedno zwycięstwo w ostatnim czasie. Efekt? Przewaga nad Realem Madryt stopniała do dwóch punktów. A Królewscy w sobotę mogą wyprzedzić Barcelonę, jeśli pokonają Rayo Vallecano – i w dodatku będą mieli jeszcze jeden mecz więcej do rozegrania.
Tymczasem Leganes również nie ma powodów do dumy. Drużyna okupuje 17. miejsce w tabeli i zdobyła zaledwie cztery punkty w ostatnich pięciu kolejkach. Nie jest to forma, która daje gwarancję spokojnego utrzymania, ale właśnie takie zespoły potrafią napsuć krwi faworytom.
Czy Barcelona zdoła uspokoić sytuację i udowodnić, że wciąż zasługuje na pozycję lidera? Czy może Leganes znajdzie sposób, by wykorzystać nerwowość w szeregach gospodarzy? Wszystko wyjaśni się w niedzielę wieczorem.
Dodano:
Sobota, 14 grudnia (15:58)
Źródło:
AP-
© 2024 Associated Press