We wtorek wieczorem Sejm zajmie się obywatelskim projektem zmian prawa aborcyjnego, który firmuje Kaja Godek. Pierwotnie posłowie mieli zająć się propozycją 8 marca, w Dzień Kobiet, ale w poniedziałek zmieniono harmonogram obrad.
Ustawa zakłada "wzmocnienie ochrony życia dzieci w prenatalnym stadium ich rozwoju", co autorzy rozumieją jako np. wprowadzenie zakazu publicznego propagowania działań dotyczących możliwości przerywania ciąży.
- To jest projekt obywatelski, trzeba go rozpatrywać. (...) Ten projekt mówi o tym, że nawet mówić o tym temacie nie wolno. Oczywiście jest kuriozalny, szkodliwy. Powinien być wyrzucony do kosza i dobrze, że zostanie wyrzucony do kosza. Chociaż myślę, że część PiS-u zagłosuje jednak inaczej - wskazała Hanna Gill-Piątek w "Graffiti".
Ustawa zakłada "wzmocnienie ochrony życia dzieci w prenatalnym stadium ich rozwoju", co autorzy rozumieją jako np. wprowadzenie zakazu publicznego propagowania działań dotyczących możliwości przerywania ciąży.
- To jest projekt obywatelski, trzeba go rozpatrywać. (...) Ten projekt mówi o tym, że nawet mówić o tym temacie nie wolno. Oczywiście jest kuriozalny, szkodliwy. Powinien być wyrzucony do kosza i dobrze, że zostanie wyrzucony do kosza. Chociaż myślę, że część PiS-u zagłosuje jednak inaczej - wskazała Hanna Gill-Piątek w "Graffiti".
Dodano:
Wtorek, 7 marca 2023 (09:10)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News
Więcej na temat:Hanna Gill-Piątek | Graffiti Polsat News | prawo aborcyjne | Marcin Fijołek | Kaja Godek