Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec odniósł się w "Gościu Wydarzeń" do niepojawienia się w Pałacu Prezydenckim ministrów w związku z zaplanowanym posiedzeniem Rady Dialogu Społecznego.
- Dzisiaj było posiedzenie Sejmu z kilkoma projektami obywatelskimi, przygotowywanymi przez związki zawodowe, będące filarem Rady Dialogu Społecznego. Tam odbywały się ważne debaty, a członkowie Rady Ministrów byli na sali plenarnej i posiedzeniach komisji. Było wiele okazji, aby powołania ze strony prezydenta zostały podpisane. Premier Tusk zwrócił się o to trzy tygodnie temu. Szkoda, że pan prezydent nie znalazł czasu. Niestety ten termin był dość niezręczny. Uprzedzaliśmy o tym dyskretnie - przekazał Jan Grabiec.
- Dzisiaj było posiedzenie Sejmu z kilkoma projektami obywatelskimi, przygotowywanymi przez związki zawodowe, będące filarem Rady Dialogu Społecznego. Tam odbywały się ważne debaty, a członkowie Rady Ministrów byli na sali plenarnej i posiedzeniach komisji. Było wiele okazji, aby powołania ze strony prezydenta zostały podpisane. Premier Tusk zwrócił się o to trzy tygodnie temu. Szkoda, że pan prezydent nie znalazł czasu. Niestety ten termin był dość niezręczny. Uprzedzaliśmy o tym dyskretnie - przekazał Jan Grabiec.
Dodano:
Czwartek, 25 stycznia (20:59)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News