Handlują dziećmi na potęgę. Co na to rząd?

W jednej z indyjskich klinik medycznych, zgodnie z oficjalnymi doniesieniami policji, miało dochodzić do handlu dziećmi. Według dotychczasowych ustaleń, w szpitalu w Gwalijarze sprzedano pięć noworodków.

- Weszliśmy na teren placówki i znaleźliśmy dyrektora. Nie był w stanie nam powiedzieć, gdzie przebywają sprzedane dzieci. Nie posiadał też dokumentacji tych noworodków, które rzekomo zostały adoptowane - mówi Kumar Prateek z policji w Gwalijarze.
Dodano: Poniedziałek, 13 czerwca 2016 (15:44)
Źródło: AFP- AFP
Więcej na temat:handel dziećmi
Reklama