Henna dla chorych kobiet

Węgierska artystka Krisztina Soos w ciekawy sposób pomaga kobietom przechodzącym chemioterapię. Na pomysł wpadła 3 lata temu, kiedy cierpiąca na raka dziewczyna, poprosiła ją o pomalowanie głowy. Teraz, razem z innymi artystkami, zaprasza kobiety cztery razy w roku na darmowe malowanie henną.

Wiele z nich dzięki temu czuje się na tyle pewnie, by wychodzić z domu bez apaszki. Aniko Mihalyovics, mająca przed sobą jeszcze dwie sesje chemioterapii, dzięki malunkom „znalazła w sobie piękno w tych trudnych chwilach”. Jest to również do rozmowy - chore kobiety mogą porozmawiać z osobami, które są w podobnej sytuacji. Atmosfera podczas tych spotkań w Budapeszcie jest niezwykle przyjazna i luźna.

Zielona henna używana w czasie spotkania jest zupełnie bezpieczna dla pacjentek (w przeciwieństwie do czarnej, która zawiera substancje toksyczne).
Dodano: Poniedziałek, 24 sierpnia 2015 (14:23)
Źródło: © 2015 Associated Press- © 2015 Associated Press
Więcej na temat:chemioterapia | Węgry
Reklama