Hołownia w ''Graffiti'': Pan premier czy KO teraz bardzo mocno polaryzuje, podobnie jak PiS

Za mało wiem o tym wydarzeniu - stwierdził marszałek Sejmu Szymon Hołownia w programie "Graffiti" w odpowiedzi na pytanie, czy pojawi się na wiecu zapowiedzianym przez Donalda Tuska na 4 czerwca. Polityk przewiduje, że raczej go nie będzie, ponieważ "każdy ma swoją robotę do wykonania". Szymon Hołownia został zapytany, czy weźmie udział w wiecu zapowiedzianym przez Donalda Tuska na 4 czerwca. - 4 czerwca mamy też w Sejmie i w Senacie ważne wydarzenia. Za mało wiem o tym wydarzeniu - odparł. - Natomiast jaka jest formuła tego - rozumiem, że jest wtedy pięć dni przed wyborami i rozumiem, że jest to wydarzenie Koalicji Obywatelskiej, my mamy zapakowany ten tydzień przedwyborczy naprawdę wyjazdami, spotkaniami, komunikacją, bo to jest ten czas, kiedy los wyborów europejskich będzie się decydował - wskazał. - Więc jeżeli pan mnie dzisiaj pyta to raczej nie, ale jeśli będę znał szczegóły zaproszenia - szerokiego zaproszenia, bo do mnie żadne nie zostało skierowane, to powiem, ale uważam, że każdy z nas ma swoją robotę do wykonania. Jak Koalicja Obywatelska uzna, że warto się spotkać, to się zastanowimy - dodał podkreślając, że w wyborach do PE jest zazwyczaj słaba frekwencja, więc każda z partii musi mobilizować swój elektorat. Marszałek Sejmu odniósł się również do rozmowy, którą odbył niedawno z premierem Donaldem Tuskiem. - Rozmawialiśmy o bardzo wielu rzeczach. Znowu ja mam taką trudność, że jak mówię jak jest, to mi nikt nie wierzy. Rozmawialiśmy o sytuacji Polski, o tym co w Stanach Zjednoczonych, o przyszłym sekretarzu generalnym NATO, o tym jak poukładać państwo w tak trudnych warunkach i co do diagnozy to my się z Donaldem Tuskiem zgadzamy, tylko różnimy się w receptach, które piszemy - zdradził.
Dodano: Czwartek, 23 maja (10:13)
Źródło: Polsat News- Polsat News
Reklama