Na ulicy zdecydowanie rozsądniej jest nie poświęcać zbyt dużej uwagi swojemu smartfonowi. W Japonii wypadkom uległo ponad 100 pieszych, którzy, zamiast pod nogi, patrzyli na ekran swojego telefonu. – Jeżeli trzymamy telefon zbyt nisko, mamy ograniczone pole widzenia. Lepiej trzymać go na wysokości oczu, wtedy łatwiej jest nam kontrolować sytuację – mówi Hiroshi Watabe, jeden z mieszkańców Tokio.
Jedne z operatorów telefonii komórkowej stworzył specjalną symulację komputerową dla dzieci, która ma pokazać tragiczne skutki patrzenia w ekran smartfona w czasie przechodzenia przez skrzyżowanie. Na rynku pojawiły się także aplikacje umożliwiające jednoczesne przemieszczanie się i pisanie wiadomości. W Chinach powstała natomiast specjalna ścieżka przeznaczona dla entuzjastów komórek. Czy to jednak pomoże?
Dodano:
Poniedziałek, 17 listopada 2014 (06:03)