„Wydaje się, że gospodarstwa domowe są bezpieczne, ponieważ roczne zużycie gazu w gospodarstwach domowych to 3 miliardy metrów sześciennych, a tyle mniej więcej mamy w magazynach, które są zapełnione. Nie można natomiast wykluczyć ograniczenia dostaw do przemysłu. W razie problemów z dostawami i jakiegoś skoku zapotrzebowania, trzeba będzie wprowadzić stopnie zasilania, znane z rynku energii elektrycznej i to się może wydarzyć w całej Europie. W tym sezonie grzewczym wiele może się wydarzyć, nie wiemy, co szykuje Władimir Putin, dlatego ograniczenie zużycia surowców jest wskazane już teraz dla dobra gospodarki i ze względów bezpieczeństwa” - powiedział w Rozmowie w południe w RMF FM Wojciech Jakóbik, analityk portalu BiznesAlert.pl.
Analityk z portalu BiznesAlert.pl zauważył, że Polska słusznie magazynowała w ostatnich miesiącach gaz i dywersyfikowała źródła dostaw. Według naszego gościa jesteśmy dzięki temu w lepszej sytuacji, niż np. Niemcy. "Obyśmy szybko porzucili gaz rosyjski i abyśmy wyciągnęli lekcję. Jeszcze jest wiele do zrobienia w Europie, aby zmieniła się mentalność, bo zależność od Rosji mści się na nas ekonomicznie" – mówił w naszym studiu ekspert ds. energii. Wojciech Jakóbik uważa, że Europa przetrwa bez dostaw rosyjskich surowców, ale musimy wytrzymać "gospodarczy szok" i przestawić się na inne rozwiązania. "Musimy szybko przestawić się z dostaw z tego kierunku, który przez lata był bardzo wygodny. Polska też uzależniła się od rosyjskiego węgla. Był tani i łatwo dostępny. Teraz to się skończyło i bardzo dobrze" - mówił gość Krzysztofa Berendy. Analityk skrytykował również łagodną politykę niemieckiego kanclerza, który początkowo nie był przekonany do podjęcia stanowczych kroków odcinania się od Władimira Putina. Olafa Scholza nazwał "plastikowym kanclerzem", który nie potrafi się zdecydować w polityce wobec Rosji.
Kiedy będziemy mogli powiedzieć, że jako Europa jesteśmy niezależni od Rosji? "Po tym sezonie grzewczym powinno okazać si
Analityk z portalu BiznesAlert.pl zauważył, że Polska słusznie magazynowała w ostatnich miesiącach gaz i dywersyfikowała źródła dostaw. Według naszego gościa jesteśmy dzięki temu w lepszej sytuacji, niż np. Niemcy. "Obyśmy szybko porzucili gaz rosyjski i abyśmy wyciągnęli lekcję. Jeszcze jest wiele do zrobienia w Europie, aby zmieniła się mentalność, bo zależność od Rosji mści się na nas ekonomicznie" – mówił w naszym studiu ekspert ds. energii. Wojciech Jakóbik uważa, że Europa przetrwa bez dostaw rosyjskich surowców, ale musimy wytrzymać "gospodarczy szok" i przestawić się na inne rozwiązania. "Musimy szybko przestawić się z dostaw z tego kierunku, który przez lata był bardzo wygodny. Polska też uzależniła się od rosyjskiego węgla. Był tani i łatwo dostępny. Teraz to się skończyło i bardzo dobrze" - mówił gość Krzysztofa Berendy. Analityk skrytykował również łagodną politykę niemieckiego kanclerza, który początkowo nie był przekonany do podjęcia stanowczych kroków odcinania się od Władimira Putina. Olafa Scholza nazwał "plastikowym kanclerzem", który nie potrafi się zdecydować w polityce wobec Rosji.
Kiedy będziemy mogli powiedzieć, że jako Europa jesteśmy niezależni od Rosji? "Po tym sezonie grzewczym powinno okazać si
Dodano:
Wtorek, 20 września 2022 (16:30)
Źródło:
RMF FM-
Więcej na temat:energetyka | kryzys energetyczny | Rosja | Władimir Putin | Olaf Scholz | sezon grzewczy | ceny energii | ogrzewanie | Wojciech Jakóbik