Krewni zaginionych pasażerów weszli na pokład zatopionego promu. Przewieziono ich na miejsce katastrofy w czwartek, ponad tydzień po katastrofie u południowych wybrzeży Korei Południowej.
Tymczasem w porcie Paengmok na wyspie Jindo przybywa ciał ofiar. Potwierdzono już śmierć ponad 160 osób. Wciąż brakuje 140 pasażerów.
Nurkowie schodzą w głąb promu i przeszukują kolejne piętra.
Powoli pojawia się także delikatna kwestia: kiedy sprowadzić dźwigi i rozpocząć podnoszenie zanurzonego statku.
Dodano:
Czwartek, 24 kwietnia 2014 (11:11)
Źródło:
INTERIA.TV-
© 2014 Associated Press
Więcej na temat:katastrofa promu