Katastrofalna powódź nawiedziła Republikę Ałtaju i Kraj Ałtajski, dwa regiony na południu Syberii. To największa klęska żywiołowa w tej części Rosji od 50 lat. Powódź to wynik długotrwałych ulew, na skutek których poziom wód w syberyjskich rzekach podniósł się o kilka metrów.
W obu regionach wprowadzono już stan wyjątkowy. Łącznie ewakuowano ponad 13 tysięcy mieszkańców. Wiadomo, że zalanych zostało około 4 tysiące domów, a zniszczeniu uległo ponad 200 km dróg. Tragiczna sytuacja panuje w 250-tysięcznym mieście Bijsk, w którego okolicach żyją potomkowie polskich zesłańców, deportowanych tam po 1939 r.
Dodano:
Poniedziałek, 2 czerwca 2014 (13:57)
Źródło:
INTERIA.TV-
© 2014 Associated Press