Jest jednym z najpopularniejszych gwiazdorów w Hollywood, który kojarzy się z thrillerami i kinem sensacyjnym. Teraz Kevin Bacon zagrał w "Gliniarzu z Beverly Hills: Axel F.", który jest wielkim powrotem tej filmowej serii. Pierwszy raz w karierze aktor spotkał się na planie z Eddiem Murphym. - Spędziliśmy razem świetny czas. On jest bardzo wyluzowanym aktorem. Ja nie jestem tak spontaniczny, jak on. Wolę się przygotować. Podejmuję wcześniej decyzje, jak coś zagram. Nasze style aktorskie są znacznie inne od siebie. Ale to było dobre, bo trzymało mnie w gotowości - mówi Bacon w rozmowie z Interią.
Zdradził nam też, kiedy zamarzył o byciu aktorem, jak przygotowywał się do roli policjanta, a także przyznał się, że lubi to, że "Gliniarz z Beverly Hills: Axel F." idzie w stronę niepoprawnego humoru. Film już 3 lipca zadebiutuje na Netfliksie.
Zdradził nam też, kiedy zamarzył o byciu aktorem, jak przygotowywał się do roli policjanta, a także przyznał się, że lubi to, że "Gliniarz z Beverly Hills: Axel F." idzie w stronę niepoprawnego humoru. Film już 3 lipca zadebiutuje na Netfliksie.
Więcej na temat:Artur Zaborski