"Rolą prezydenta jest, żeby skłaniać do debaty na temat reformy systemu emerytalnego, ale dziś nie mamy żadnych wyliczeń, żeby cokolwiek zmieniać w systemie" - mówi w Kontrwywiadzie RMF FM szef gabinetu politycznego Ewy Kopacz Marcin Kierwiński, pytany o zmianę wieku emerytalnego. "Przez kilka lat ten system musi podziałać. Byłbym bardzo ostrożny, żeby tego typu zmian dokonywać już teraz" - dodaje. Prezydent "obiecał i oszukał" według PiS? "Ustawa o wieku emerytalnym to najpierw była decyzja na poziomie rządowym i parlamentarnym' - odpowiada gość RMF FM. Kierwiński przekonuje, że ustawa o pracy do 67. roku życia to była konieczność. "Chodzi o to, żeby na samym końcu emerytury były godne" - mówi Kierwiński.
Dodano:
Piątek, 17 kwietnia 2015 (10:36)
Źródło:
Konrad Piasecki-