Czwartek jest kolejnym dniem starć między uczestnikami antyrządowych protestów na Ukrainie i funkcjonariuszy oddziałów specjalnych Berkut. Po całonocnych walkach, podczas których manifestanci starali się obronić barykady na Majdanie, nastał pełen napięcia poranek. Zgromadzeni na Majdanie ludzie uczestniczą w modlitwach i szykują się na najgorsze.
"Gdyby prezydentowi choć trochę zależało na Ukrainie, już teraz widzielibyśmy jakieś zmiany. Ale oni szukają tylko sposobu, jak się z tego wykręcić; to oszuści próbujący wykiwać międzynarodową społeczność i swój własny naród" - mówi Mykoła, który przyjechał do Kijowa z zachodniej Ukrainy.
"Potrzebne są bardziej radykalne działania. Nie mamy już czasu. Dziś jesteśmy w pełni zmobilizowani. Wierzę, że coś się wydarzy" - dodaje Oleg, inny uczestnik demonstracji.
Dodano:
Czwartek, 23 stycznia 2014 (09:07)
Źródło:
Associated Press-
© 2014 Associated Press