Kobiety w Egipcie przełamują kolejne tabu. Będzie rewolucja?

Poruszanie się na rowerze po zakorkowanych ulicach Kairu jest prawdziwym wyzwaniem, zwłaszcza dla kobiety. Wielu mieszkańców egipskiej stolicy uważa, że przedstawicielki płci pięknej w ogóle nie powinny jeździć na rowerze. Jednak Jasmin nie bierze sobie takich uwag do serca. - Dzięki temu oszczędzam czas i pieniądze. Z powodu korków jazda samochodem po Kairze trwa trzy razy dłużej niż jazda rowerem – twierdzi młoda cyklistka.

Inna kwestia, że w Egipcie rower w ogóle nie jest popularnym środkiem transportu. Zazwyczaj korzystają z niego ubodzy robotnicy. Za taki stan rzeczy odpowiada głownie natężony ruch i nieustanne korki. Większość ludzi po prostu boi się jeździć rowerem i bez zastanowienia wybiera cztery kółka.

Organizacja „Go Bike” chce spopularyzować poruszanie się na rowerze, walcząc miedzy innymi o ścieżki rowerowe. – Kiedy powstaną ścieżki rowerowe, wszystko się zmieni – twierdzi Mohamed Sami z organizacji „Go Bike”. – Ponad 40% mieszkańców zacznie jeździć na rowerze – dodaje.