Kolarski w ''Śniadaniu Rymanowskiego'': Przemysł pogardy 2.0 ma ruszyć pełną parą

Wojciech Kolarski z Kancelarii Prezydenta RP ocenił w ''Śniadaniu Rymanowskiego'', że z praworządnością i PO "jest jak z radiem Erewań w Związku Sowieckim". - Państwo pamiętają, były takie żarty. Radio Erewań informowało, że w Moskwie rozdają samochody, a potem się okazywało, że nie rozdają tyko kradną i nie samochody tylko rowery - przypomniał. Jak kontynuował, Platforma przed wyborami "mówiła o przywracaniu praworządności", a po wyborach okazało się, że likwidowana jest praworządność i "największe infrastrukturalne inwestycje". - Patrzę na to z przygnębieniem, że premier RP w taki bardzo żałosny sposób zaczepia prezydenta, dając tym samym znak swojemu obozowi, że tak należy go traktować: z szyderstwem, kpiną - wyliczał. W ocenie prezydenckiego ministra "przemysł pogardy 2.0 ma ruszyć pełną parą". - (Andrzej Duda) w czasie orędzia na rozpoczęcie Sejmu nie tylko zapowiedział, że jest gotowy do współpracy przy najważniejszych polskich sprawach, podał rękę wszystkim liderom, również Donaldowi Tuskowi, zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego, aby wprowadzić przedstawicieli rządu w najważniejsze sprawy dla Polski - mówił.
Dodano: Niedziela, 28 stycznia (12:56)
Źródło: Polsat News- Polsat News
Więcej na temat:Wojciech Kolarski | prezydent | premier
Reklama