- Prognoza jest taka, że szczyt inflacji będzie w styczniu, lutym i teraz chcemy zrobić dwie rzeczy – po pierwsze chcemy stworzyć bufor, żeby Polacy jakoś przeszli przez ten szczyt inflacji bez poważnego kłopotu - tłumaczył minister finansów Tadeusz Kościński. Jak dodał, drugim elementem jest "ostudzenie oczekiwań" i obaw, aby "inflacja nam nie odleciała".
- Chcemy przeczekać te kilka miesięcy, gdzie pewnie te czynniki zewnętrze, które wpływają na inflację w Polsce, zaczną znikać – podaż i popyt zaczną się równać, ceny ropy też się nie będą rosły - stwierdził w rozmowie z Grzegorzem Kępką.
- Chcemy przeczekać te kilka miesięcy, gdzie pewnie te czynniki zewnętrze, które wpływają na inflację w Polsce, zaczną znikać – podaż i popyt zaczną się równać, ceny ropy też się nie będą rosły - stwierdził w rozmowie z Grzegorzem Kępką.
Dodano:
Wtorek, 30 listopada 2021 (09:55)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News
Więcej na temat:Tadeusz Kościński | inflacja | ceny paliw | ceny gazu | tarcza antyinflacyjna | Graffiti Polsat News | Grzegorz Kępka