- To wyraz pogardy i nie możemy podchodzić obok tego obojętnie - powiedział "Gościu Wydarzeń" szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Jego słowa był komentarzem do decyzji ambasadora Rosji Siergieja Andriejewa, który nie stawił się w siedzibie MSZ, w sprawie wyjaśnienia "incydentu rakietowego".
Dodano:
Poniedziałek, 25 marca (20:33)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News
Więcej na temat:Władysław Kosiniak-Kamysz | Siergiej Andriejew | Rosja | Gość Wydarzeń | Bogdan Rymanowski