Ernest, mały, szary dachowiec absolutnie nie czuł się zawstydzony i bez dłuższych namyślań uciął sobie drzemkę na odpoczywających świnkach. Miniaturowe zwierzaki najwidoczniej nie miały nic przeciwko, bo przyjęły gościa-akrobatę z wyrozumiałością.
Dodano:
Piątek, 3 kwietnia 2020 (10:31)
Źródło:
Jukin Media-
© 2020 Associated Press