„Wielu na scenie politycznej zapomina, że powinniśmy robić własne rachunki sumienia i zaczynać od siebie. Próbowaliśmy się otworzyć, na przykład pakiet demokratyczny, Jak to się skończyło, to ja przypomnę. (...)Ustawa jest, tylko to się skończyło pewnego 16 grudnia okupacją Sejmu. Wola nam osłabła, po tym co się stało pewnego 16 grudnia, czyli okupacją Sejmu, czyli złamaniem przez opozycję wszelkich możliwych zasad parlamentaryzmu" - mówi w Porannej rozmowie w RMF FM Elżbieta Kruk, szefowa sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu.
Posłanka PiS była też pytana o telewizję publiczną i jej relacje dotyczące ataku na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Pewnie jakieś uwagi zawsze można mieć, ale ja myślę, że się zachowała jak należy. W ostatnim czasie nie mam zbyt dużo uwag do telewizji publicznej. W przeciwieństwie do wielu, wcale nie będę tak bardzo krytykowała tych sławetnych 'Wiadomości". Uważam, że hejt w ostatnich dniach poszedł głównie na telewizję publiczną, a nie odwrotnie - mówi gość Roberta Mazurka.
Dodano:
Środa, 23 stycznia 2019 (09:01)
Źródło:
RMF FM-