"Z łóżkami na pewno jesteśmy przygotowani na szczyt trzeciej fali epidemii. Z personelem jest ciężko. (...) Do tych mebli potrzebni są ludzie. (...) Przybywa wyłącznie łóżek, a nie lekarzy czy pielęgniarek. Jest źle" - mówi w Popołudniowej rozmowie w RMF FM przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Krystyna Ptok. Czy pielęgniarki i położne są przygotowane, by decydować o dopuszczaniu pacjentów do szczepień? "Burzy się w nas krew, ale mamy taką sytuację jak wtedy, gdy położne były kierowane do oddziałów ogólnych, bo tam brakowało pielęgniarek" - odpowiada gość Marcina Zaborskiego. Czy sama podjęłaby się zadania decydowania o dopuszczeniu pacjenta do szczepienia? "Pewnie starałabym się doczytać, posprawdzać pewne kwestie. (...) Mogę odmówić wykonania polecenia służbowego, co może się dla mnie wiązać z notatka służbową albo nawet z pociągnięciem do odpowiedzialności położniczej" - odpowiada Krystyna Ptok.
Dodano:
Czwartek, 18 marca 2021 (22:20)
Źródło:
RMF FM-
Więcej na temat:Marcin Zaborski