- Z badań jakie prowadziliśmy w tym roku wynika że rolnicy dużo bardziej niż zjawisk atmosferycznych obawiają się wzrostu cen środków produkcji i niekorzystnych cen na rynkach na których sprzedają swoje produkty. Te ostatnie wcale nie są efektem walki podaży i popytu, ale decyzji politycznych i faktu że jesteśmy elementem globalnej wioski. Wojna w Ukrainie nie doprowadzi do całkowitego wstrzymania importu żywności z tego kraju, ale na pewno odbije się na globalnym stanie równowagi rynkowej - przewiduje dr hab. Krzysztof Łyskawa z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, ekspert firmy Mentor.
Dodano:
Czwartek, 26 maja 2022 (19:03)