Kiedy wojna się zaczęła, wielu Ukraińców uważało, że skończy się ona szybko. Niedługo minie jednak rok od zaostrzenia konfliktu. "Nie widzę atmosfery optymistycznej, że jeszcze trochę, jeszcze kilka czołgów i ich pokonamy" - mówił w Popołudniowej rozmowie w RMF FM ks. Grzegorz Draus, proboszcz parafii św. Jana Pawła II w Sokolnikach pod Lwowem. "Mówił nam wolontariusz, że wszystko zależy od tej zbrojeniowej pomocy. Jeżeli ona będzie, to Ukraina się utrzyma" - dodał. Duchowny opisywał także, że u wielu Ukraińców, także mieszkających z dala od frontu, jest duży strach. "Pewne myślenie ludzi jest tak mocno wojną przeniknięte, że reagują lękliwie na możliwość bezpośredniego zaatakowania" - powiedział.
Dodano:
Środa, 15 lutego 2023 (21:37)
Źródło:
RMF FM-