"Komisja jest niechcianym dzieckiem Sejmu, bo ona powstała w konkretnej sytuacji. Po pierwszym filmie Sekielskich była zapowiedź pana premiera Mateusza Morawieckiego. Później była uchwała sejmowa, ale przez 9 miesięcy nic nie zrobiono i znowu kolejny film braci Sekielskich i szybkie działania prezydenta, premiera, Rzecznika Praw Dziecka, którzy wytypowali swoich kandydatów. Natomiast Sejm teraz dopiero będzie głosować" - powiedział gość Porannej rozmowy w RMF FM ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, kandydat do państwowej komisji ds. pedofilii.
Dodano:
Czwartek, 18 czerwca 2020 (14:31)
Źródło: