„Wtedy, kiedy część tych ludzi wchodziła do resortów, były deklaracje, że jeżeli to rządzenie dobrze nam pójdzie, to wtedy będą startowali do Parlamentu Europejskiego. Ale oprócz tego, jeszcze ważniejsze – prezes tego nie ukrywał: wybory do Parlamentu Europejskiego to pierwsza tura wyborów do parlamentu polskiego. (…) Te wybory są niesłychanie ważne ze względów krajowych” – tak europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk skomentował w Porannej rozmowie w RMF FM obecność ministrów i wiceministrów na listach Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Dopytywany o kandydaturę szefowej MEN Anny Zalewskiej, zdradził: "Nikt nie chciał się podjąć wzmocnienia liceów i likwidacji gimnazjów. (...) Kiedy wygraliśmy wybory, większość doradców nam to odradzała: ‘Nie ruszajcie tej reformy!’".
"Ta reforma została przeprowadzona naprawdę w miarę bezkolizyjnie. (...) Przeprowadzenie tego bez konfliktu z samorządami i bardzo sprawnie okazało się sukcesem pani minister Zalewskiej i nas wszystkich" - przekonywał europoseł.
Zbigniew Kuźmiuk: PSL zapisuje się do tęczowej koalicji. Nic dziwnego, że w ludziach burzy się krew
"Ludzie ‘na dole’ to katolicy, chodzący do kościoła. Jeżeli PSL zapisuje się do tęczowej koalicji, to nic dziwnego, że burzy się w nich krew - i myślę, że duża część z nich na kandydatów PSL-u w wyborach do Parlamentu Europejskiego nie będzie głosowała" - tak Zbigniew Kuźmiuk - w przeszłości przez wiele lat związany z Polskim Stronnictwem Ludowym - skomentował dołączenie tej partii do Koalicji Europejskiej. Jak stwierdził: "to próba oderwania PSL-u od korzeni"
Dodano:
Poniedziałek, 4 marca 2019 (09:29)
Źródło:
RMF FM-