Brytyjscy lekarze apelują do ciężarnych: Nie bójcie się porodów domowych! Zdaniem specjalistów, do takiego porodu kwalifikuje się rocznie aż 315 tysięcy ciężarnych na Wyspach Brytyjskich. Mowa o kobietach, u których ciąża przebiega bez komplikacji.
- Kobiety nie chcą rodzić poza szpitalem, bo są święcie przekonane, że to szpital jest najbezpieczniejszym miejscem, by wydać na świat dziecko. Tymczasem wcale tak nie jest – mówi Cathy Warwick, dyrektor Królewskiej Szkoły dla Położnych. W tym kontekście coraz częściej przypomina się, że medykalizacja porodu (czyli przeniesienie go ze sfery domowej w sferę szpitalną i obudowanie go różnymi procedurami medycznymi) to "wynalazek" naszych czasów. Kobiety od zarania dziejów rodziły w domu, pod opieką innych, doświadczonych kobiet - podkreślają eksperci. Nie brak jednak krytycznych głosów. Część uczestników tej debaty wskazuje, że służbie zdrowia chodzi po prostu o... oszczędności.
Dodano:
Wtorek, 9 grudnia 2014 (12:13)
Źródło:
INTERIA.TV-
© 2014 Associated Press
Więcej na temat:poród w domu