Według Izabeli Leszczyna PiS "zafundował nam zboże, w którym robaki mogą być". Posłanka PO w "Graffiti" komentowała trudną sytuację rolników oraz apel ministra Robert Telusa do opozycji. - Rzeczywiście przypominał Gierka - komentowała. - Wszyscy mamy obawy. Nie wiemy nawet czy chleb, który święciliśmy w Wielką Sobotę nie pochodził ze zboża tzw. technicznego i właściwie nie bardzo wiemy czym to zboże jest - mówiła Izabela Leszczyna, komentując sprawę importu zboża zza wschodniej granicy. - Pytania są takie: czy były jakieś procedury specjalne dla zboża, które miało wjechać do Polski bez cła, czy były kontrole sanitarne, ile było pestycydów, czy zboże spełniało jakiekolwiek normy - kontynuowała. - Powiedzmy sobie szczerze. Ono miało przez Polskę przejechać tranzytem. Obiecał nam to wszystkim premier Morawiecki. Tymczasem stało się zupełnie inaczej - dodała. Dziennikarz pytał też o sejmową wypowiedź ministra rolnictwa Roberta Telusa, który apelował do posłów opozycji, by pomogli wywrzeć presję na Unię Europejską, która powinna zgodzić się na dalszy tranzyt zboża z Ukrainy, do zachodnich krajów Wspólnoty. - Rzeczywiście pan Telus przypominał Gierka wczoraj - odparła Leszczyna, nawiązując do słynnej wypowiedzi Edwarda Gierka, kiedy po przejęciu władzy w latach 70. pytał "pomożecie?". - Natomiast to jest wszystko postawione na głowie. Po pierwsze, jeśli ktoś cokolwiek może w UE na temat rolnictwa, to komisarz. Komisarzem jest kto? Nominat PiS, pan Wojciechowski - wskazała posłanka.
Dodano:
Czwartek, 13 kwietnia 2023 (09:38)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News
Więcej na temat:Graffiti Polsat News | Izabela Leszczyna | Platforma Obywatelska | minister rolnictwa | zboże z Ukrainy | rolnicy