Występując w musicalu, nie jestem Łukaszem Zagrobelnym. Wcielam się w inną postać i to jej emocje wyśpiewuję, w związku z czym nie mam możliwości swobodnej interpretacji tekstu - mówi wokalista. - Nie śmiałbym jednak tytułować się aktorem - zastrzega.
Więcej filmów
Reklama