Gdyby pewnego dnia ten Pakistańczyk zechciał zabrać całą rodzinę w podróż, musiałby wynająć autobus. Jan Mohammad jest ojcem 35 dzieci. Twierdzi, że pamięta imiona wszystkich z nich i na tej liczbie nie zamierza kończyć.
Jan uważa, że jego rodzina wciąż jest za mała. Chce mieć bowiem aż… 100 dzieci. Jak mówi, prokreacja jest religijnym obowiązkiem. Ale najpierw – 46-latek, który ma już trzy żony – chce sobie znaleźć kolejną. Prawo pakistańskie nie zabrania poligamii.
Rodzina mieszka w prowincji Beludżystan na przedmieściach Kwety. Zajmuje skromny pięcioizbowy dom bez bieżącej wody i kanalizacji. Jan Mohammad prowadzi nieduży ośrodek medyczny. Nie martwi się jednak o utrzymanie dzieci, ponieważ ma nadzieję, że gdy będzie miał już setkę potomstwa, państwo pomoże mu finansowo. A jeśli nie państwo, to wierzy z głęboką wiarą – Bóg to zrobi.
Dodano:
Czwartek, 9 czerwca 2016 (11:55)