Nie można słuchać idiotyzmów. Krytycy igrzysk zimowych w Polsce tworzą polskie piekiełko. Zrobiono szerokie badania. Wyszły pozytywnie. Referendum, które zaproponowałem, to sposób na wzmocnienie poparcia dla igrzysk. Nie wierzę, żeby mieszkańcy Krakowa w referendum powiedzieli: nie - mówi prezydent Krakowa Jacek Majchrowski w Kontrwywiadzie RMF FM. - Dowcip polega na tym, że wiele inwestycji nie my będziemy budować. Za tor bobslejowy zapłaci np. rząd. Poza tym część obiektów, które powstaną na igrzyska, będzie można potem rozebrać - tłumaczy gość RMF FM, pytany o koszty przygotowań i późniejszego utrzymania obiektów. Czy jeśli referendum będzie wiążące i Kraków powie "nie", wycofa kandydaturę miasta? - Będę miał związane ręce - przyznaje gość RMF FM.
Dodano:
Czwartek, 27 marca 2014 (11:04)
Źródło:
Konrad Piasecki-