Starsi mieszkańcy Kambodży doskonale pamiętają czasy, kiedy w państwie rządzili Czerwoni Khmerzy - ekstremistyczne ugrupowanie, które łączyło ideologię komunistyczną z nacjonalizmem. Dla młodego pokolenia to czasy zamierzchłe, o których słyszą jedynie na lekcjach historii. Młodzieży trudno jest sobie wyobrazić, co działo się w ich ojczyźnie blisko 40 lat temu.
Za rządów Czerwonych Khmerów ponad 2 miliony mieszkańców stolicy Kambodży, Phnom Penh, wysiedlono na wieś. W ciągu czterech lat ¼ ludności kraju straciła życie z powodu głodu, chorób i masowych egzekucji. Okres sprawowania władzy przez Pol Pota i jego sojuszników to w istocie jedno wielkie pasmo zbrodni.
Przybliżanie tych mrocznych czasów to bardzo trudny temat, ponieważ ludzie, którzy wówczas stali po stronie Czerwonych Khmerów, starali się ukryć najbardziej brutalne i niewygodne fakty dotyczące ich rządów. Dopiero w 2009 roku wprowadzono do szkół podręcznik do nauczania historii tego okresu.
Dodano:
Czwartek, 28 sierpnia 2014 (05:20)