Prezenterka wcześnie zaczyna przygotowania do świąt. Prezenty kupuje przez cały rok, aby jak najlepiej trafić w gust i potrzeby obdarowywanych. Wyjątkiem są dzieci – dla nich upominki kupuje najpóźniej, jak się da. Tuż po zakończeniu Bożego Narodzenia prezenterka kupuje nowe ozdoby świąteczne, ponieważ są wtedy znacznie tańsze.
Małgorzata Rozenek w świętach Bożego Narodzenia najbardziej ceni ich niezmienność – fakt, że każdego roku wyglądają tak samo. Zawsze spędza je w rodzinnym gronie – nie wyobraża sobie świąt z dala od bliskich, np. na zagranicznym wyjeździe. O niezmienności Bożego Narodzenia decydują też tradycyjne zwyczaje świąteczne, pielęgnowane zarówno w jej rodzinie, jak i wśród bliskich Radosława Majdana.
– Święta są kolejnym rokiem przenoszenia tradycji, kolejnym rokiem, w którym spotykamy się w tym samym gronie, czyli z moimi bliskimi, kolejnym rokiem, w którym śpiewamy kolędy. Ta nieprawdopodobna siła świąt tkwi właśnie w ich niezmienności – mówi Małgorzata Rozenek.
Przygotowania do świąt Małgorzata Rozenek zaczyna dość wcześnie, dotyczy to zwłaszcza prezentów. Prezenterka kupuje je przez cały rok – wsłuchuje się w potrzeby swoich bliskich i na tej podstawie wyszukuje upominki w sklepach. Tylko prezenty dla dzieci kupuje najpóźniej, jak się da, ponieważ jej zdaniem pragnienia najmłodszych zmieniają się bardzo szybko i często.
Dodano:
Poniedziałek, 21 grudnia 2015 (13:42)
Źródło:
Newseria Lifestyle-
Newseria Lifestyle/informacja prasowa