Marcin Baszczyński po dziewięciu latach gry w Wiśle opuszcza krakowski klub i przenosi się do Atromitosu Ateny. Ten bardzo lubiany przez kibiców zawodnik przechodzi obecnie rehabilitację po ciężkiej kontuzji kolana. Mimo to z optymizmem patrzy w przyszłość, a z ogromnym sentymentem wspomina czas spędzony w Wiśle, z którą odnosił wiele sukcesów.
Więcej na temat:Wisła