Wszystkie rodziny, które zwracają się o nieekshumowanie członków swoich rodzin, powinny być uszanowane - mówił w Porannej rozmowie w RMF FM Marek Jurek, poseł do Parlamentu Europejskiego. W ten sposób polityk skomentował apel części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej, które domagają się, aby nie ekshumować ciał w ramach prowadzonego śledztwa. Europoseł dodał jednak, że "doskonale rozumie działania prokuratury" oraz że "one są uzasadnione". "Po tym, co widzieliśmy w Moskwie - te dyspozycje: zamknąć trumny jak najwcześniej, nie otwierać więcej, wiele ciał mylonych itd. - wyraźnie Rosjanie zachowywali się tak, jakby mieli coś do ukrycia" - tłumaczył Jurek. Zaznaczył jednak, że według niego jeśli „połowa trumien zostanie otwarta, to prokuratura uzyska dostateczną wiedzę". "Pamiętajmy o tym, czym są prawa jednostki i prawa każdej rodziny, czy najświętsze prawa natury ludzkiej jakim jest szacunek dla zmarłych. Jeśli ktoś prosi o to, żeby trumien nie otwierać, to się nie otwiera" - mówił polityk.
Dodano:
Piątek, 28 października 2016 (09:02)
Źródło:
RMF-
Więcej na temat:Marek Jurek | Parlament Europejski | ekshumacje | Prawo i Sprawiedliwość | Smoleńsk | RMF