Marcin Mastalerek i Wojciech Kolarski pojawili się na konwencji Partii Republikańskiej w Milwaukee w USA. Współpracownicy prezydenta Dudy dostali zaproszenie od szefowej sztabu Donalda Trumpa. Szef gabinetu prezydenta opowiadając w ''Graffiti'' o wrażeniach z wyjazdu za ocean mówił, że był to "wielki spektakl, wielkie wydarzenie, wyreżyserowane, nieporównywalne do żadnej konwencji i żadnego takiego spotkania w Polsce". Podkreślił, że udział w tej imprezie był szansą do nawiązania nowych kontaktów. - Udało się chwilę porozmawiać z Donaldem Trumpem. (...) Rozmawialiśmy o spotkaniu w Trump Tower, pozdrawiał prezydenta, my przekazaliśmy mu to, o co prosił nas prezydent Duda - mówił. Dopytywany o postawę środowiska republikanów wobec wojny w Ukraine, Mastalerek przekazał, że to zdaniem m.in. polskich polityków jest przekonywanie do zaangażowania pomoc. - Trzeba docierać do prezydenta Trumpa i trzeba z nim rozmawiać - podkreślał. Stwierdził, że spotkania prezydenta Dudy z republikanami w marcu i kwietniu "odblokowały pomoc dla Ukrainy".
Dodano:
Poniedziałek, 22 lipca (09:43)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News
Więcej na temat:Graffiti Polsat News | Marcin Mastalerek | Republikanie (USA) | prezydent | USA | Ukraina | Donald Trump