– Musimy zadbać przede wszystkim o siebie w Polsce, o polskie firmy, o to żeby były bezpieczne. A bezpieczeństwo to jest zdrowa, równa rywalizacja i konkurencja. Możemy konkurować z innymi firmami ale na równych zasadach, nie z firmami które są subsydiowane. Konkurencja musi być zdrowa, niestety w wielu przypadkach widzimy, że tak nie jest. Musimy chronić nasz biznes, nie tylko ten polski ale ten europejski – mówi Interii Biznes Michał Jaros, minister rozwoju i technologii. Podkreśla także, że trzeba otwierać nowe rynki zbytu dla polskich firm. – Przede wszystkim trzeba uruchomić nasze instytucje rozwojowe. Jest PAIH, są nasze placówki dyplomatyczne na całym świecie. Trzeba szukać tych miejsc, w których polskie produkty mogą sobie dobrze poradzić (…). To jest dla nas dzisiaj sprawa najważniejsza – dodaje.
Więcej filmów
Reklama