Cmentarz znajdujący się na przedmieściach Limy tętni życiem. Mieszka tu ok. 2 tys. biednych rodzin. Ich domy zostały zbudowane na szczycie cmentarza, który niedawno został zamknięty przez lokalne władze. Sąsiedztwo zmarłych wcale im nie przeszkadza. - To miejsce nie jest ani nawiedzone, ani ponure, żyjemy tu całkiem normalnie – wyznaje Daysi Reyna, mieszkanka cmentarza.
Dodano:
Piątek, 31 lipca 2015 (15:17)
Więcej na temat:cmentarz