Stal Mielec jest być może najbiedniejszym zespołem w Ekstraklasie, do tego przeszła kadrową rewolucję, bo jej szeregi opuściło aż 17 zawodników, a 12 jest nowych. W tym gronie znajduje się Mikołaj Lebedyński, który był współautorem sensacyjnego zwycięstwa z Lechem Poznań na jego boisku 2-0. - Mieliśmy plan na ten mecz, dobrze graliśmy, troszkę szczęścia nam dopisało, jak to w takich spotkaniach bywa. Widzieliśmy, że Lech będzie podrażniony i na pewno zagra o trzy punkty, ale ciszy, że potrafiliśmy się takiej podrażnionej drużynie postawić – mówił gracz Stali po meczu.
- A że traktują nas jako kandydata do spadku? Ciężko mi się odnieść do tej sytuacji, jestem tu nowy, mamy wiele nowych twarzy. Dawno mnie w tej Ekstraklasie nie było, traktuję to jako wyzwanie i pewnie wielu chłopaków ma tak samo – mówił po spotkaniu w Poznaniu.
Dodano:
Niedziela, 17 lipca 2022 (14:25)
Źródło:
INTERIA.TV-
INTERIA.TV