Leszek Miller podkreślił, że są momenty, w których rządzący muszą podejmować trudne, przykre dla społeczeństwa decyzje.
- Tylko trzeba to dokładnie wytłumaczyć i powiedzieć, np.: jeśli chcemy, by za rok inflacja była jednocyfrowa to musimy dalej stopy podnosić i wycofać nawis inflacyjny, czyli ciąć rozmaite wydatki bez szkody dla społeczeństwa. 500 plus bym nie ściął, ale jak słyszę, że rząd kupuje kolejnych 300 limuzyn… Ciąłbym wszędzie, gdzie można, w porozumieniu ze związkami zawodowymi, organizacjami pozarządowymi, by te cięcia były jak najmniej bolesne - wyjaśnił w rozmowie z Marcinem Fijołkiem.
Fragment programu "Gość Wydarzeń", emitowanego na antenie Polsat News.
- Tylko trzeba to dokładnie wytłumaczyć i powiedzieć, np.: jeśli chcemy, by za rok inflacja była jednocyfrowa to musimy dalej stopy podnosić i wycofać nawis inflacyjny, czyli ciąć rozmaite wydatki bez szkody dla społeczeństwa. 500 plus bym nie ściął, ale jak słyszę, że rząd kupuje kolejnych 300 limuzyn… Ciąłbym wszędzie, gdzie można, w porozumieniu ze związkami zawodowymi, organizacjami pozarządowymi, by te cięcia były jak najmniej bolesne - wyjaśnił w rozmowie z Marcinem Fijołkiem.
Fragment programu "Gość Wydarzeń", emitowanego na antenie Polsat News.
Dodano:
Czwartek, 5 maja 2022 (21:29)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News
Więcej na temat:Leszek Miller | inflacja | cięcia wydatków | wydatki publiczne | stopy procentowe | podwyżka stóp procentowych | związki zawodowe | Gość Wydarzeń | Marcin Fijołek