Pochodzący z Senegalu jazzman Pape Niang nie widzi od urodzenia. Nie przeszkodziło mu to jednak we wspięciu się na wyżyny talentu, który odkrył w sobie jako trzynastolatek. Chociaż nie ukończył żadnej szkoły muzycznej, jest dziś jednym z najwybitniejszych muzyków na kontynencie afrykańskim. Gra na licznych instrumentach, śpiewa, koncertuje na całym świecie - a oprócz tego pomaga ludziom, którzy, tak jak on, zmagają się z niepełnosprawnością. Pape ma jeszcze jedno wielkie marzenie, na którego spełnienie po cichu liczy...
Dodano:
Niedziela, 19 maja 2013 (03:00)