Bogdan Rymanowski przypomniał o wypowiedzi Kowalczyka z 2022 roku. Apelował wtedy do rolników, by nie sprzedawali swojego zboża. Minister widzi tę sytuację inaczej. - Tłumaczyłem, by nie sprzedawali zboża w panice podczas żniw. Jeśli w tym czasie nie ma gdzie go sprzedać, ani przechować, firmy zaniżają jego cenę - wskazał.
Zauważył, że "takich rzeczy" nie mówił w październiku czy listopadzie. - Nie należy cytować tylko i wyłącznie wypowiedzi ze żniw - ocenił.
Zapytany, czy wówczas popełnił błąd, odparł, że apel w żniwa ma swoje uzasadnienie. - We wrześniu czy październiku musiałbym mówić: "Sprzedawajcie zboże". Wtedy nic nie mówiłem, decyzja należała do rolników. Powinienem mocno wyjaśnić: "Trzymajcie zboże tylko na żniwa". Tyle że nie wszyscy zrozumieli intencje, za to jestem gotów przeprosić. Intencje powinno wyrażać się precyzyjnie - zadeklarował w "Gościu Wydarzeń".
Zauważył, że "takich rzeczy" nie mówił w październiku czy listopadzie. - Nie należy cytować tylko i wyłącznie wypowiedzi ze żniw - ocenił.
Zapytany, czy wówczas popełnił błąd, odparł, że apel w żniwa ma swoje uzasadnienie. - We wrześniu czy październiku musiałbym mówić: "Sprzedawajcie zboże". Wtedy nic nie mówiłem, decyzja należała do rolników. Powinienem mocno wyjaśnić: "Trzymajcie zboże tylko na żniwa". Tyle że nie wszyscy zrozumieli intencje, za to jestem gotów przeprosić. Intencje powinno wyrażać się precyzyjnie - zadeklarował w "Gościu Wydarzeń".
Dodano:
Środa, 29 marca 2023 (21:03)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News