- My nie mieliśmy żadnego dowodu, a trzeba mieć dowód w postępowaniu, że te zmiany własnościowe zostały dokonane dla pozoru i de facto rzeczywistym beneficjentem jest ktoś inny - tłumaczył w programie "Graffiti" wiceszef MSWiA Czesław Mroczek. Polityk odniósł się do medialnych doniesień dotyczących rzekomego tankowania warszawskich autobusów przez spółkę powiązaną z Rosją.
Dodano:
Dzisiaj, 14 stycznia (09:46)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News