Jeśli zakaz importu zboża z Ukrainy do UE nie będzie przedłużony, wprowadzimy go na poziomie krajowym - mówił w "Graffiti" rzecznik rządu Piotr Müller. Jak dodał, Rada Ministrów przyjmie uchwałę wzywającą KE do przedłużenia szlabanu. Kilka minut przed wtorkowym "Graffiti" konferencję prasową zorganizował Michał Kołodziejczak, lider AgroUnii i kandydat KO do Sejmu. Polityk wylatuje do Strasburga, by tam - jak zapowiedział - "walczyć jak lew" o polskich rolników. Kołodziejczak chciałby, aby Unia Europejska przedłużyła zakaz importu zboża z Ukrainy, kończący się 15 września. - Talenty dyplomatyczne Michała Kołodziejczaka są panu znane? - zapytał Müllera prowadzący Grzegorz Kępka, na co rzecznik rządu i kandydat PiS odpowiedział: - Talenty czy antytalenty? Są takie nagrody czasem, jak Oscary i Złote Maliny. Zdaniem przedstawiciela rządzących wizyta szefa AgroUnii w europejskich instytucjach jest "bardzo zastanawiająca". - Pan Kołodziejczak nie pełni w tej chwili żadnej funkcji publicznej. Będzie przyjęty na prośbę Donalda Tuska przez swoich kolegów z EPL po to, aby stworzyć wrażenie, że coś załatwia - ocenił. Powołał się też na swoje "wewnętrzne informacje" z Komisji Europejskiej, że procedura wokół przedłużenia zakazu ws. zboża została przedłużona "po to, aby to show zostało zrealizowane na posiedzeniu Parlamentu Europejskiego w Strasburgu". - Jesteśmy blisko przedłużenia tego rozwiązania (szlabanu na import zboża - red.), ale nawet jak się to nie stanie, to mamy gotowe rozporządzenie, wprowadzimy je na poziomie krajowym - zapowiedział.
Dodano:
Wtorek, 12 września 2023 (09:09)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News
Więcej na temat:Graffiti Polsat News | Piotr Muller | zboże z Ukrainy | Ukraina | Komisja Europejska | Michał Kołodziejczak