Rzecznik rządu Piotr Müller odniósł się w ''Graffiti'' do planowanej podróży szefa PO Donalda Tuska do Brukseli. - Pół żartem, pół serio to o tydzień za późno, bo dzień po wyborach miało być KPO odblokowane. Na poważnie, tuż po objęciu funkcji, jeśli ostatecznie tak miałoby się stać, to dzień po będzie to zrealizowane. Obawiam się, że tak nie będzie. To raczej są obietnice długoterminowe, to nie działa tak prosto, jak obiecywała PO. Po drugie, obawiam się, że pakt migracyjny będzie jedną z kart, która zostanie położona na stole przez KE, jako jeden z nieformalnych warunków odblokowania KPO - powiedział. Müller ocenił, że decyzja o KPO jest "o charakterze politycznym" i środki mogą zostać odblokowane bez przeprowadzenia zmian ustawowych. - Oczywiście, jeżeli tak by się stało, to oznaczałoby, że do tej pory narracja, którą głosiła KE była kłamstwem, bo twierdzili, że nie jest to decyzja polityczna, a merytoryczna - mówił. - Bez żadnych zmian legislacyjnych odblokowanie KPO jest niemożliwe, jeśli będzie odblokowane, to znaczy, że była to gra polityczna - zaznaczył.
Dodano:
Wtorek, 24 października 2023 (10:11)
Źródło:
Polsat News-
Polsat News
Więcej na temat:Graffiti Polsat News | Piotr Muller | Donald Tusk | pieniądze z KPO | Komisja Europejska