Właściciele hodowli bydła Pinewood Nurseries w miejscowości Stoke Poges w Anglii (hrabstwo Buckinghamshire) przeżyli szok! Harriet – jałówka rasy dexter – zaszła w ciążę i ocieliła się, chociaż… na farmie nie było żadnego byka! Cielę, które nazwano Petal, przyszło na świat 8 grudnia 2014 roku – osiem miesięcy po tym, jak Harriet przybyła na farmę wraz z transportem sześciu innych krów. Liz i Tom Robinson – właściciele farmy – nie mieli pojęcia, że krowa znajduje się w odmiennym stanie - tym bardziej, że w jej wyglądzie nie zaszły żadne zmiany, a poprzedni właściciel zapewniał, że Harriet nie była kryta. Zorientowali się w sytuacji dopiero wtedy, kiedy rozpoczął się poród… Kto zatem jest ojcem i kiedy TO się stało? Pewną poszlaką może być fakt, że ciąża u krowy trwa 9 miesięcy...
Dodano:
Środa, 18 lutego 2015 (11:46)
Źródło:
Associated Press-
© 2015 Associated Press