Norweski archipelag Svalbard to dom niedźwiedzia polarnego. Naukowcy przylatują tu, żeby przyglądać się kondycji zwierząt i warunkom, w jakich żyją. Lód jest kluczowy dla ich egzystencji. Ostatnie lata to wyższe temperatury wody i kurczenie się naturalnych zmarzlin. Odbija się to negatywnie m.in. na skuteczności polowania. Samice muszą być w dobrej kondycji, żeby wykarmić młode. Zwierzęta potrafią przebywać w gawrze bez pożywienia około czterech miesięcy. Najdalej położonym na południe obszarem występowania niedźwiedzia polarnego jest kanadyjska Zatoka Jamesa. Według naukowców to właśnie populacje z północnej Kanady jako pierwsze zaczną tracić na liczebności. Pomóc może zmniejszenie emisji CO2.
Dodano:
Wtorek, 10 maja 2022 (13:50)
Źródło:
INTERIA.TV-
© 2022 Associated Press