Po kocich kawiarniach przyszedł czas na miejsca, gdzie gwiazdami są króliki. W jednym z hongkońskich lokali klienci mogą spędzić czas w towarzyskie tych zwierząt.
Czy takie miejsca mają sens? Dla wielu mieszkańców wielkiego miasta to jedyny sposób, aby choć przez chwilę móc obcować z naturą. – Podoba mi się, że można siedzieć na podłodze. Dzięki temu jesteśmy bliżej królików i możemy stworzyć z nimi więź – mówi zadowolona klientka.
Według właścicieli tej kawiarni nawet taki okazjonalny kontakt może uświadomić dzieciom, że posiadanie zwierzaka to nie tylko zabawa, lecz także spora odpowiedzialność.
Dodano:
Poniedziałek, 29 sierpnia 2016 (10:49)