Złota Palma to główna nagroda Festiwalu w Cannes. Marzy o niej każdy reżyser. Zanim jednak trafi do rąk filmowców, kruszec, z którego będzie wykonana, pokona tysiące kilometrów.
Jego historia zaczyna się w kopalni La Llanada na południu Kolumbii. Poszukujący szlachetnego metalu górnicy wydobywają tony skał i liczą na łut szczęścia. – Zdarza się, że nasze koszty są większe niż zyski. To prawdziwa przygoda. Wydobywanie złota zawsze jest pełne niespodzianek – mówi górnik Edison Rosero.
Co tak naprawdę trafia w ręce artystów? Mało kto o tym wie, ale tę prestiżową statuetkę – w przeciwieństwie do pozłacanego Oscara – naprawdę wykonuje się z 24-karatowego złota, które jest wyjątkowe. Posiada certyfikat etyczny nadany przez międzynarodową organizację. W La Llanada do ekstrakcji złota nie stosuje się rtęci ani cyjanków – silnie zanieczyszczających środowisko i groźnych dla ludzi substancji.
Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Cannes to prestiżowe wydarzenie, które odbywa się nieprzerwanie z dwoma wyjątkami (w roku 1948 oraz 1950 impreza została odwołana z powodu problemów finansowych) od 1946 roku. Największym dorobkiem Złotych Palm mogą pochwalić się reżyserzy amerykańscy, włoscy, francuscy oraz brytyjscy.
Również Polacy mają swój powód do dumy. Pierwszym i jedynym w pełni polskim laureatem Złotej Palmy jest pełnometrażowy "Człowiek z żelaza" w reżyserii Andrzeja Wajdy. W 2002 roku z kolei, nagrodę otrzymał polsko-francuski „Pianista” Romana Polańskiego. Warto także dodać, że talent Polaków doceniono już podczas pierwszej edycji festiwalu w 1946 roku. Nagrodzono wówczas krótkometrażowy film pt. „Wieliczka” w reżyserii Jarosława Brzozowskiego.
Co również ciekawe, podczas trwania festiwalu, ekipa techniczna aż trzy razy dziennie zmienia czerwony dywan, a pierwszą aktorką, która przed fotoreporterami zdecydowała się pozować topless, była Simone Sylva.
Dodano:
Wtorek, 29 grudnia 2015 (09:26)