Norwegia jest obecnie rajem dla wielbicieli ekopojazdów. Nigdzie na świecie nie sprzedaje się tylu samochodów elektrycznych. Jednak coraz mniej z tego faktu zadowoleni są kierowcy autobusów, którzy muszą stać w olbrzymich korkach. W Oslo jest wprawdzie wiele buspasów, jednak zajmują je kierowcy samochodów o napędzie elektrycznym, którzy od niedawna mogą z nich korzystać.
W ten sposób norweskie władze promują ekologiczne pojazdy. Dodatkowo właściciele takich aut płacą niższy podatek VAT i mogą korzystać z parkingów za darmo. Mają też specjalne stacje do ładowania samochodu.
Norwedzy opracowali koncepcję, dzięki której w 2030 roku ilość spalin ma być o połowę niższa niż dziś, dlatego do 2025 roku wszystkie pojazdy osobowe mają być wyposażone w elektryczne silniki. Jednak nie wszyscy popierają ten ambitny projekt, wielu obawia się, że norweskie drogi będą jeszcze bardziej zakorkowane.
Norwegia. Raj dla elektroaut czy piekło dla autobusów?
Reklama
Więcej filmów
Reklama