Poseł Nowoczesnej Grzegorz Furgo stwierdził, że tempo w jakim IPN zdecydował się na publikacje zabezpieczonych akt z domu gen. Kiszczaka było "beznadziejne i niczemu nie służy". "Udostępnianie dokumentów niepotwierdzonych, niesprawdzonych, w niepotrzebnym pośpiechu niczemu nie służy" - stwierdził Furgo." Nie widzę żadnego powodu, aby taki pośpiech był w tej chwili stosowany" - dodał polityk Nowoczesnej.
Dodano:
Wtorek, 23 lutego 2016 (12:28)
Źródło:
TV Interia